Jastrzębski Klub Hokejowy GKS JASTRZĘBIE

ToSemJa

TKH Toruń - JKH GKS Jastrzębie 3:2k. (0:0, 0:2, 2:0, 0:0)
0:1 - Petr Lipina (Filip Mleko - Rudolf Wolf) 37'
0:2 - Petr Lipina (Rudolf Wolf, Filip Mleko) 40'
1:2 - Przemysław Bomastek (Sami Salonen - Jarosław Dołęga) 42'
2:2 - Teemu Paakkarinen 59' 5/4

Decydujący karny: Jarosław Dołęga

Składy:

TKH Toruń:Plaskiewicz - Dąbkowski, Buril,Bomastek, Salonen, Dołęga - Kubat, Tagtstrom, Marmurowicz, Paakkarien, Dzięgiel - Cychowski, Piotrowski, Jastrzębski, Koszarek, Chrzanowski - Koseda, Porębski, Wiśniewski, Kuchnicki, Wieczorek.

JKH GKS Jastrzębie: Kosowski - Wolf, Szynal, Lipina, Szoke, Mleko - Pastryk, Piekarski, Danieluk, Pavlacka, Radwan - Lerch, Labryga, Łyszczarczyk, Kąkol, Bernacki - Jasik, Mackiewicz, Rajski, Bibrzycki, Kiełbasa.

ToSemJa

Niestety nie udało się pokonać Torunia, a szkoda bo dla nas każdy punkt jest niezwykle cenny, pewnie tych dwóch które zostały w toruniu później może nam zabraknąć

odnoszę takie wrażenie, być może mylne, ale jednak, że w końcówce, tzn zanim tkh doprowadziło do wyrównania, nasze chłopki nieco się rozluźnili, bo może wiedzieli już, że tychy przegrały z podhalem, a oni myśleli, że te 3 pkt mają już w kieszeni i... trach Paakkarinen nam ciepnął bramke ;/ dogrywka, którą graliśmy 3 na 3 raczej ciężko byłoby zdobyć bramkę, a karne jak to karne liczy się szczęście... szkoda że Grzesiek nie trafił, a to chyba niezbyt częśto mu się zdarza

paviel777

No niestety gra się do końca. Leon trochę zawalił tą swoją karą w końcówce. Ale walczyliśmy i graliśmy jak równy z równym więc nie ma się czym przejmować. Nie zawsze można wygrywać, a Toruń to naprawdę "gorący teren". Very Happy