Jastrzębski Klub Hokejowy GKS JASTRZĘBIE

ToSemJa

doszedłem ostatnio do wniosku, nieco smutnego niestety, że nasz klub jest pod pewnym względem wyjątkowy

o co mi chodzi?

chodzi o to, że chyba żaden inny klub nie ma takich kibiców jak u nas Mr. Green

czego bynajmniej nie należy rozpatrywać, jako komplement, bo to stwierdzenie nim nie jest w najmniejszym choćby stopniu

jak oglądam sobie mecze lig zagranicznych, do ktorych nam daleko również pod względem poziomu gry, to wpadam w pewne kompleksy, i zaczynam się zastanawiać, czemu chociażby kibiców nie może u nas byc takich, jak tam

nasza drużyna nawet na tle innych polskich zespołów ma chyba najgorzej, wszędzie mają jakiś kibiców, którzy śpiewaja biją brawa, krzyczą czy w jakikolwiek sposób wyrażają swoją aprobatę lub dezaprobatę dla poczynan swoich ulubieńców, a nas stać jedynie na okrzyk JASTRZEBIE ktory w sumie znaczy tyle co nic...

zaraz pewnie oberwe za to textem a ty czemu czegos nie zrobisz Mr. Green

ale drodzy kibice po co przychodzi sie na mecz? dlatego, że lubi się ten sport, nie ma się nic ciekawszego do roboty w domu, bo wszyscy znajomi idą to wstyd byłoby się wybijać, bo trzeba się pokazać innym, bo...? czemu?

a jak już się tam pokażemy to co? wychodzimy na 3 min przed końcem meczu, żeby nie stać w korku, bo "jak się wszyscy w jednym momencie zbiorą do wyjścia to wyjadę stąd za godzinę chyba", a pomyśleliście sobie, co muszą czuć zawodnicy, którzy wylewają nieraz siódme poty, żeby nas, kibiców zadowolić, kiedy widzą, jak połowa z tych wiernych inaczej kibiców wychodzi jeszcze przed zakończeniem meczu

a ja mam poza tym ciągle przed oczami, jak w zeszłym sezonie, po meczu Mateusz Danieluk poprosił o mikrofon, żeby powiedzieć, że potrzebni im są kibice i że może moglibyśmy też coś dla nich zrobić i zacząć im dopingować podczas meczu, a nie siedzieć, jak warzywa, ludzie pomyślcie sobie jakie to musiało być upokarzające, prosić się kibiców o doping... niby pomogło, ale na niezbyt długo ;/

reszte pozostawiam wam do głebokich przemyśleń, w końcu teraz wieczory są długie, a i czas odpowiedni do rozmyślań

pozdrawiam

Coneser

taa racja nudno jest tak siedzieć bez dopingu 3 czy 4 osoby całej sprawy nie załatwią ale czemu np. Legia drużyna z 2 ligi ma tak dobrych kibiców pod względem dopingu... ? czemu wszyscy tylko "znów przegrali.." itp pomyślcie to dzięki wspaniałemu dopingowi nie jestem może lepszy ale kilka osób nie zdziała dużo...
Doping był na początku ale z każdym meczem bladł aż nie było go w ogolę nie żebym coś miał do kibiców GKS-u bo wiem jak potrafią kibicować ale śpiewki w stylu "Hutnik Kraków " moim zdaniem nie na miejscu tym bardziej ze to hokej a nie piłka nożna czyżbyście nie mieli pomysłów co śpiewać szkoda bo wiem ze potraficie.

paviel777

Oj kibice GKS-u Very Happy

to jest dziwna sprawa Very Happy

Oni chyba sami nie wiedzą czego chcą. Very Happy

Po tym małym incydencie z racą i ochroniarzami chyba się obrazili. Very Happy

W moim odczuciu dla nich liczy się tylko piłka. Hokej jest jako ta dyscyplina rezerwowa. Mi ich jakoś specialnie nie brakuje. Kibicować kibicowali ale jako tako publika się specialnie do tego nie podłączała... Chyba nie o to chodziło...

Urania

Uwierzcie , że w innych miastach wcale nie jest jakoś specjalnie lepiej ... jeśli chodzi o hokej to bywa podobnie jak u nas. Sytuacja zmienia się dopiero w fazie PO.

mafiamat

Jest doping , jest źle. Niema dopingu też jest źle. Denerwuje mnie gadaka w stylu "kibice Gieksy to... kibice tamto...". Wszyscy mówią czemu u nas nie jest tak jak w Krakowie czy Wa-wie. A sami nie robią nic w tym kierunku żeby coś zmienić. Siedzą obrażeni na trybunach i co najwyżej klasną kiedy Jarek zacznie jakąś przyśpiewkę. Nie mówię tego żeby was obrazić ale po to żebyście się zastanowili co wy robicie w tym kierunku żeby było lepiej. Pamiętajcie że dobre chęci nie wystarczą!

1962

Od sezonu 2009/2010 będzie prowadzony doping na sektorze C dolny rząd i ruszmy ten doping na tym hokeju , bo każdy głupio pisać umie ze nic się nie dzieje . Powstał już śpiewnik , wiec kto chce niech się uczy .